EKO STYL

CZYLI MOŻNA OGRANICZYĆ ILOŚĆ PRODUKOWANYCH ŚMIECI? 


Muszę się Wam przyznać, że nigdy nie przywiązywałam jakiejś wielkiej wagi do ekologii. Kiedyś nie był to temat na topie. O ekologii się nie rozmawiał, podejrzewam nawet, że takie słowo w słowniku osób pokroju moich rodziców wcale nie istniało. A jedyne,, co mi się wtedy z byciem eko kojarzyło to doroczne sprzątanie świata organizowane przez szkołę. Jednak, bądźmy szczerzy - bardziej interesował nas brak lekcji niż sama idea. 



4 rzeczy, które dał mi koronawirus

CZYLI PODSUMOWANIE OSTATNICH TYGODNI 

Pewnie zastanawiacie się jak w ogóle można doszukiwać się czegokolwiek w tak nietypowej, stresującej i dziwnej sytuacji, w jakiej się teraz wszyscy znaleźliśmy. Początkowo też sparaliżował mnie strach. Poddałam się mu i pozwoliłam, by mną zawładnął. Nic w tym dziwnego, skoro docierały do mnie zewsząd bardzo niepokojące informacje, które tylko ten strach potęgowały. Strach o najbliższych, o nasze zdrowie, o konsekwencje jakie przyjdzie nam jako społeczeństwu ponieść. Pewnie też się sama nieźle nakręcałam. Do snucia katastroficznych wizji to ja mam niespotykany wręcz talent. 

Powoli, lecz skutecznie zaczęło do mnie docierać, że to się nie skończy ot tak, z dnia na dzień i teraz musimy się nauczyć żyć w takich czasach, a nie innych. Skoro ma to trwać, to musiałam jakoś ukoić ten strach. Zaczęłam więc doszukiwać się pozytywów. Czegoś co będzie światełkiem nadziei, że w końcu będzie może nie normalnie, bo na to już nie liczę, ale chociaż znośniej. W ten sposób powstała ta lista. 

czytanie za zawołanie

SERIA O CHYŁCE : REWIZJA/IMMUNITET

Jak szybko mija czas uświadamiam sobie zazwyczaj wtedy, gdy przychodzi moment publikacji kolejnego tekstu z cyklu "czytanie na zawołanie". Wydawać by się mogło, że dopiero co opowiadałam Wam co przeczytałam ostatnio, a okazuje się, że minęło pół roku. Mam wrażenie, że druga połowa poprzedniego roku uciekła dużo szybciej w porównaniu do pierwszej.

obca miłość

KATARZYNA GRABOWSKA I JEJ NOWA POWIEŚĆ 

Po ostatniej lekturze książki spod pióra Katarzyna Grabowskiej, którą w zeszłym roku Wam recenzowałam tutaj, sięgając po jej nową propozycję spodziewałam ewałam się wiele. A jednak nie spodziewałam się jednego - że to będzie powieść kryminalna. Mało tego, dla bardziej romantycznych dusz, znajdzie się tam tez wiele wątków miłosnych. A wszystko spowija pewna tajemnica sprzed lat, która teraz zbiera żniwa i przewraca o sto osiemdziesiąt stopni beztroskie życie pewnej studentki. Zaintrygowani?