... CZYLI DOPIERO TERAZ ZACZYNAJĄ SIĘ SCHODY
Co prawda schodów na razie nie ma i za wejście do domu służą nam palety, co z kolei idealnie obrazuje stan naszej budowy jak i umysłów :) O tym co już zostało zrobione możecie przeczytać tutaj.
W poprzedniej części skończyliśmy na stanie surowym zamkniętym. Czyli mamy już okna, drzwi zewnętrzne i dach, z którego z założenia nie kapie na głowę. Nam trochę pokapało, ale na szczęście się okazało, że to tylko niewielka nieszczelności przy lufciku. Panowie poprawili, uszczelnili i wszystko jest ok.