rozterki młodej mamy

Po pojawieniu się na świecie dziecka, szczególnie pierwszego, w głowie młodej mamy pojawia się masa myśli, pytań i wątpliwości. Nowa sytuacja jest dla niej wymagająca i bardzo stresująca. Tym bardziej, że odpowiedzi na nurtujące ją pytania są dostępne na wyciągnięcie ręki w stronę chociażby telefonu. Nie zawsze ta wiedza jest prawdziwa, słuszna i potrzebna. Z ogromu informacji, które do internetu może wrzucić dosłownie każdy, czasami ciężko wydobyć te wartościowe. To potrafi namieszać w głowie niejednej kobiecie, tym bardziej tej, która po ciąży i tak ma w niej sieczkę.



PYTANIA

Wtedy potrafi pojawić się podstępny towarzysz, który za nic ma racjonalne myślenie. Ten cichy głosik z tyłu głowy nie jest naszym sprzymierzeńcem. Często pojawia się w momencie gdy ledwo dyszymy i brakuje nam sił na cokolwiek. Ten wredny podszept na początku mojej przygody z macierzyństwem spędzał mi sen z powiek. Pojawiał się w najmniej właściwym momencie, kiedy w końcu w domu była cisza, a ja mogłam na przykład bezkarnie odpoczywać/spać/leżeć - niepotrzebne skreślić :) Szeptał mi do ucha różne zdania, najczęściej zakończone wymownym znakiem zapytania. Czy na pewno sobie poradzę? Czy robię to dobrze? Czy mogłabym zrobić to lepiej?

CAŁA PRAWDA 

Już będąc w ciąży zastanawiałam się jak to będzie. Większość obaw rozwiała położna prowadząca szkołę rodzenia. Tym jednym, ale bardzo mądrym i ważnym zdaniem wyraziła wszystko. Powiedziała : "Dla Twojego dziecka Ty zawsze będziesz najlepszą Mamą". To jedno zdanie otworzyło mi oczy. My wszystkie działamy w imieniu dobra naszego dziecka. Każda ma własny sposób i pomysł jak zaspokajać jego potrzeby. Dla naszych dzieci to my jako my jesteśmy najważniejsze, bo niczego innego nie znają. Dzieci nie porównują czyja mama jest lepsza  - przynajmniej nie w kilku pierwszych latach życia ;) Nie zastanawiają się właściwie jaka jest ich Mama. Nie rozkładają tej roli na czynniki pierwsze. Jeśli Mama jest, to jest dla nich najlepszą Mamą na świecie.

Ta zachwycająca w swej prostocie myśl, pozwala mi przetrwać pojawiające się napady poczucia winy. Czasem wpędzam się w nie sama. Częściej ktoś życzliwy, swym niepotrzebnie wypowiedzianym słowem popchnie mnie w odmęty czarnej rozpaczy, z której własnie ta mała, prosta i niezwykle prawdziwa myśl jest dla mnie jak koło ratunkowe.

NIE SŁUCHAJ INNYCH

Jeśli przyjdzie taka chwila, a przyjdzie prędzej czy później, że zwątpisz w swoje matczyne dokonania, weź głęboki oddech i przypomnij sobie te słowa. Nie daj sobie wmówić, że coś robisz niewłaściwie. Twoja wewnętrzna intuicja najlepiej Ci podpowie co masz robić. Dla swojego dziecka jesteś najlepszą mamą pod słońcem, bo jedyną. Inne kobiety są tylko namiastką Ciebie. Ich zewnętrzna powłoka może być podobna, ale na tym się kończy. Wszystko co robisz Twoje dziecko uważa za najwspanialsze na świecie. A jego zadowolenie, dobry stan, samopoczucie jest najlepszym tego dowodem. Jeśli Ty jesteś szczęśliwa, spokojna i pewna tego, że to co robisz dla swojego dziecka jest dla niego najlepsze, ono też będzie szczęśliwe. Przecież wiadomo, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.

I tym optymistycznym akcentem zakończę dzisiejszy temat :)

Spokojnej nocy!

J.





4 komentarze:

  1. Oj rozterek w głowie każdej mamy jest bardzo dużo. Mam takie dni, kiedy zastanawiam się czy jestem dobrą mamą, czy wszystko co robię, robię dobrze... ale potem przychodzi mój syn i mówi kocham cię, nie chcę nigdy być bez ciebie i wtedy wiem, że dla niego zawsze będę najlepszą mamą!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie mam jeszcze dzieci i zastanawiam się czy rzeczywiście chcę ;) Już teraz w głowie pojawia się wiele pytań :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Przy pierwszym dziecku miałam mnóstwo niewiadomych. Martwiłam się i zastanawiałam z byle powodu. Najgorsze były "dobre rady"innych wszystkowiedzących. Teraz gdy mam już drugie dziecko, dałam sobie na luz. Mam gdzieś gadanie innych, kieruje się swoim sercem i rozumem. :)

    OdpowiedzUsuń